wtorek, 14 grudnia 2010

Littie on her way home

Wreszcie zamówiłam jedne ze swoich wymarzonych butów. I choć nie powinnam się chwalić zakupem przed jego otrzymaniem ( zwłaszcza w tym gorącym dla poczty okresie przedświątecznym) to jednak nie mogłam się powstrzymać.

Więcej napiszę po organoleptycznym zapoznaniem się z tą miłą panną. Mam nadzieję (pewnie bezpodstawną), że dotrze do mnie w przyszły piątek, w każdym bądź razie przed świętami.

12 komentarzy:

Sannas Land of Illusion pisze...

Oj trzymam kciuki. Jak przyjdą daj mi proszę od razu znać jak Cię to wyszło :) Bo ja ciągle się waham ;)

6roove pisze...

aaaaaach! moje wymarzone buty!
również czekam na relację :)

Niko's view pisze...

Czekam na jakąś stylizację z nimi w roli głównej ;)

nikosview

kayaretro pisze...

totalny must have blogerek:) jeszcze na polskim blogu żadnych nie widziałam, kto wie, może będziesz pierwsza..

Blush and Flats pisze...

są cudowne, niestety miałabym w nich prawie 2 metry :)

kayaretro pisze...

dzięki za info o naszyjniku...myślałam o tym,żeby go zrobić samemu ale za bardzo nie wiem z czego, masz może jakiś pomysł?
Jak nie to zamówię z Etsy, jeszcze raz wielkie dzięki:)))

kayaretro pisze...

btw dodałem Twój blog do obserwowanych, bo czuję,że mamy podobny klimat:)))

kayaretro pisze...

dzięki, jednak zamówiłam na Etsy..ten naszyjnik już dawno za mną chodził, umiem przerabiać ciuchy, robić na drutach, ale wycinanie w pleksi to jednak dla mnie trochę czarna magia...

kayaretro pisze...

a co do Dany shoes to jeszcze w nich nie chodziłam, a rozmiarowo są idealne mam 35, takie kupiłam i perfekt leżą, a wyglądają zarąbiście!!no muszę jakiś outfit wymodzić..

pinkdog pisze...

mam je i są świetne, więc na pewno będziesz zadowolona

justynjja.collection pisze...

zapraszam do udziału w moim konkursie

justynjja.collection pisze...

zapraszam do udziału w moim konkursie

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...